Kolorado/USA
Naukowiec z Kolorado specjalizujący się w badaniu interakcji roślin z rodzaju Cannabis z owadami wysnuł wniosek, że uprawa tych gatunków może okazać się prawdziwym dobrodziejstwem dla populacji pszczół. – Szokujący jest fakt, jak cennym źródłem pyłku dla owadów zapylających są konopie – twierdzi entomolog Whitney Cranshaw.
Wszystko zależy oczywiście od uprawianej odmiany. Jeśli rolnik kultywuje konopie na nasiona i włókno, to rośliny wydadzą kwiaty i pszczoły na takich terenach mają niesamowite możliwości rozwoju. W przeciwnym wypadku ten rodzaj jest dla nich obojętny.
Konopie są wiatropylne – nie wytwarzają nektaru, więc nie można liczyć na pozyskanie miodu odmianowego, ale stanowią bardzo cenne źródło pyłku, niezbędne do wychowania młodego pokolenia robotnic. Cranshaw twierdzi, że w niektórych miejscach USA, ubogich w rośliny miododajne, uprawa konopi może potencjalnie być ratunkiem dla malejącej populacji pszczół.
– W tej części kraju, gdzie nie ma zbyt wielu różnych roślin kwitnących, konopie to dar niebios dla zbieraczek – dodaje.
Źródło: https://www.civilized.life/articles/hemp-is-a-godsend-for-bees-says-this-colorado-insect-expert/
Edmonton/Kanada
Dach kampusu uniwersyteckiego w centrum Edmonton stał się domem dla sześciu rodzin pszczelich. Cztery ule zainstalowano już wcześniej, w ramach projektu próbnego w maju 2016 roku. Wkrótce uniwersytet zaczął czerpać korzyści, butelkując miód i następnie sprzedając go w kampusie.
W pierwszym roku cały miód sprzedał się w 23 minuty. Projekt okazał się na tyle udany, że został niedawno rozszerzony o dwa kolejne ule. Troy Donovan – pszczelarz sprawujący opiekę nad „uniwersyteckimi pszczołami”, zdradza, że w tym roku sprzedał około 40 kg miodu.
Kiedy w 2015 roku pszczelarstwo miejskie stało się legalne w Edmonton, Troy Donovan zwrócił się do dyrektora kampusu o zgodę na postawienie uli na dachu. Po uzyskaniu pozwolenia Troy postanowił uzupełnić wiedzę, poszedł na kurs i został certyfikowanym pszczelarzem.
Odkąd pszczoły zamieszkały w kampusie, wzbudziły zainteresowanie opinii publicznej – miały nawet wizytę ministra rolnictwa prowincji i zapewniły studentom i członkom społeczności możliwość nauki. Uczelnia regularnie organizuje miejskie wycieczki pszczelarskie, w których każdy może wziąć udział.
W ciągu dwóch lat trwania projektu Donovan zatrudnił asystenta pszczelarskiego i 12 wolontariuszy-studentów. Miejscowi ogrodnicy i pszczelarze przybywają teraz do kampusu, aby konsultować się z Donovanem. – Niektórzy ludzie interesują się pszczołami, a inni są zainteresowani procesem produkcji miodu – stwierdza pszczelarz.
Ule używane w kampusie to tak zwane ule Flow, wyposażone w specjalny system rur do bezpośredniej ekstrakcji miodu. Ule te, zaprojektowane w Australii, zapewniają mniejszą ingerencję człowieka w życie pszczół.
Źródło: https://www.universityaffairs.ca/news/news-article/macewan-university-rooftop-a-hive-of-activity/
Londyn/UK
Artykuł opublikowany przez naukowców z Royal Holloway, University of London podsumowuje wyniki dziesięcioletnich badań agrochemicznych potwierdzających, że pestycydy stosowane w ochronie roślin mają znacząco negatywny wpływ na zdolność uczenia się i zapamiętywania pszczół.
Wyniki badań opublikowano 11 lipca w „Journal of Applied Ecology”. Doktorant Harry Siviter, profesor Julia Koricheva, profesor Mark Brown i doktor Elli Leadbeater zestawili razem dane z wielu analiz, w których pszczoły narażone na działanie pestycydów musiały nauczyć się rozróżniania zapachu kwiatów.
Test ten jest powszechnie używany do oceny uczenia się i zapamiętywania pszczół. Badania pokazują, że nawet niewielkie stężenie pestycydów ma znaczący negatywny wpływ na wymienione zdolności pszczół, a robotnice narażone na działanie pestycydów gorzej się uczą i trudniej przychodzi im zapamiętać satysfakcjonujący zapach.
Umiejętnoś uczenia się jest ważna podczas poszukiwania pokarmu przez pszczoły, ponieważ owady muszą pamiętać, jaki rodzaj kwiatów warto odwiedzić, gdzie je znaleźć, u której rośliny już były i którędy biegnie droga powrotna do ula.
Harry Siviter stwierdził: – Rządzący potrzebują solidnych informacji na temat wpływu insektycydów na zapylacze, jeśli mają opracować odpowiednie regulacje dotyczące zrównoważonego zdrowia pszczół.
Co więcej – wyniki badań pokazały, że nie tylko insektycydy neonikotynoidowe, które mają zostać zakazane w Europie, stanowią zagrożenie, ale także pozostałe preparaty chemiczne wpływają negatywnie na zdolności pszczół do nauki.
Źródło: https://www.sciencedaily.com/releases/2018/07/180711093122.htm
Artykuł “Wieści ze świata” ukazał się w czasopiśmie “Pasieka” nr 5/2018, str. 56.